www.bramapodlasia.fora.pl

GrodzkiA

Co naprawdę wiecie na temat tej inwestycji?
Jak wpłynie na wasze życie i pracę? Czy uważacie że taki projekt jest z jakiegoś powodu potrzebny? Podzielcie się najświeższymi informacjami i poszerzcie swoją wiedzę na temat tego, co dzieje się w Waszym mieście.

ZBW

Próbuję coś napisać ale nie jest to łatwe

Ciekawy jestem czy ten wpis się pojawi na forum

Pozdrawiam
Zbyszek
Warszawa, dn.10.01.2010r

ZBW

Zamieszczam informacje jakie zamieściłem już w internecie lecz wydaje mi się, że warto aby i znalazły się i na tym forum

utylizacja odpadów poubojowych - 2009/11/15 16:51

Być może poniższe informacje powinny znaleźć się w innym miejscu na naszym forum? Oceńcie to sami.
Musimy wszyscy mieć świadomość co nowego siły ZŁA planują zrobić w naszym "pięknym mlekiem i miodem płynącym kraju".
Okazuje się, iż kolejny pomysł to przeniesienie do Polski zakładów, które z państw zachodniej Europu zaplanowano przenieść do Polski - licząc na głupotę, chciwość, korupcję nas i naszych przedstawicieli w strukturach władzy i zrobić z naszego kraju już nie tylko wysypisko śmieci; ale wybudować sieć spalarni najlepiej na ekologicznych czystych terenach.

Zaskakujące przynajmniej dla mnie jest to, że władze PSL jakby nabrały wody w usta.

Liczę na to; iż każdy rozsądnie myślący mieszkaniec Polski, który przeczyta poniższe informacje dołoży swoją myśl i wspólnie nie dopuścimy do wjazdu do naszego kraju kolejnych śmierdzących odpadów z całej Europy.

To co dzisiaj władze szykują Mieszkańcom Kosowa Lackiego i okolic jutro może okazać stać się problemem innego rejonu naszego kraju - jeśli stanowczo nie przeciwstawimy się już TERAZ.

Warszawa, dn. 10.11.2009r.

Do: Andrzej Krasnodębski
Burmistrz Miasta i Gminy
Kosów Lacki

Szanowny Panie Burmistrzu

Zaniepokojony treścią otrzymanej właśnie informacji o planowanej inwestycji na terenie Kosowa Lackiego zmuszony jestem włączyć się do dyskusji.
Wiadomości jakie natychmiast znalazłem w internecie potwierdziły niestety, że obawy mieszkańców Kosowa Lackiego i Podlasia są w pełni uzasadnione.

Dla mnie jest oczywiste; planowana inwestycja spowoduje degradację środowiska nie tylko w bezpośrednim sąsiedztwie - na skalę jaka jest łatwa do przewidzenia.
Jakby przy okazji upadnie oczywiście miejscowa Spółdzielnia mleczarska, której trudno będzie utrzymać dotychczasową wysoką jakość wyrobów, a przecież Zakłady mięsne nie powinny i nigdy nie zastąpią wyrobów mleczarskich.

Jest jeszcze czas na wyciągnięcie wniosków i podjęcie stosownych decyzji w zgodzie z interesem środowiska, oczekiwaniami mieszkańców, oraz swoim własnym sumieniem.
Mam odczucie iż został Pan bezczelnie oszukany przez tych, których jedynym Bogiem
i wartością jest pieniądz.
Głęboko wierzę w Pana zdrowy rozsądek.

Z poważaniem

Zbigniew Wieczorkowski
Wieloletni członek IEEE, PTP, STP

W załączeniu: przytaczam kilka ze znalezionych wpisów w internecie w związku z poruszonym tematem aby uświadomić powagę sytuacji:

Do: Stowarzyszeń Ekologicznych działających na terenie Rzeczpospolitej Polskiej

Od: Stowarzyszenie Zielona Brama Podlasia (w toku rejestracji)

Dotyczy: Utylizacja odpadów poubojowych w Kosowie Lackim.

LIST OTWARTY

Z uwagi na planowaną na naszym ekologicznym terenie (otulina Nadbużańskiego Parku
Krajobrazowego) inwestycję związaną z utylizacją odpadów poubojowych, podmiotów
kurzych oraz gnojowicy bydlęcej i świńskiej z docelową zdolnością przerobową 45.000 ton
rocznie pod płaszczykiem przetwórni przy zakładach produkujących 8.000 ton odpadów
poubojowych.

Pozostałe 37.000 ton musiałoby być przywiezione z terenów kraju i z zagranicy. Inwestor twierdzi, że wspomniana inwestycja nie będzie miała wpływu na środowisko i jakość życia mieszkańców Kosowa Lackiego i okolic.

Prosimy Państwa o wsparcie w walce o czystość środowiska i zainteresowanie naszym problemem. Tylko protest na dużą skalę może powstrzymać katastrofę ekologiczną którą chcą nam zafundować inwestorzy i władze gminy.

Nasza akcja zostanie naświetlona w programie TVP INFO emitowanym w dniu 15 listopada o godz.20:00.

(zmiana)Program będzie dopiero emitowany 29.11.2009 o godz.20:00

Stowarzyszenie

Zielona Brama Podlasia

(pieczątka) (datownik)
PRZEWODNICZĄCY wpłynęło 12. MAR. 2009
RADY GMINY Sterdyń, dnia 10 marca 2009 r.
w STERDYNI

WÓJT
GMINY STERDYŃ Pan Zdzisław Ogrzewała
woj. Mazowieckie Przewodniczący Rady Miasta i Gminy Kosów Lacki

Pan Andrzej Krasnodębski
Burmistrz Miasta i Gminy
Kosów Lacki

Dotyczy lokalizacji projektowanej inwestycji w miejscowości Nowa Wieś Kosowska
na działce ew. nr 1,2,3,4 pn. ”Elektrownia Biogazowa Kosów Lacki”.

Inwestycja powyższa według wiedzy protestujących mieszkańców ma być realizowana przez
Agro-Gaz Sp.Z o.o. ul. Kanclerska 5, 60-327 Poznań.
Obawy protestujących z terenu Gminy Sterdyń dotyczą:
lokalizacji na terenie bezpośrednio sąsiadującym z terenem Gminy Sterdyń,
wiatry (prądy powietrzne) w większości okresów są z kierunków zachodnich. zatem w przypadku nieszczelności instalacji przeładunku i transportu materiałów odpadowych
używanych w procesach technologicznych powodowałoby nieprzyjemne zapachy i ich
przemieszczanie na tereny sąsiednie tj. Gminy Sterdyń.
Mieszkańcy większości wsi Gminy Sterdyń złożyli do tutejszego urzędu listy protestacyjne
przeciwko tej inwestycji. Zbiórka podpisów nadal trwa. Sesja Rady Gminy Sterdyń w dniu
6.03.2009r. zobowiązała Przewodniczącego Rady Gminy i Wójta Gminy do przeniesienia tego protestu do administratora terenu tj. Samorządu Miasta i Gminy Kosów Lacki, co niniejszym
czynimy.
Protestujący mieszkańcy pomimo zdecydowanego sprzeciwu rozumieją potrzebę powstawania takich inwestycji, ale w miejscach do tego odpowiednich.
Przekazy medialne wskazują, że tego typu inwestycje pomimo pełnych zabezpieczeń
są uciążliwe dla mieszkańców (np. działalność Pana Stokłosy lub Agrofirmy Witkowo TVN –
program ”UWAGA”.
Dalej powody są następujące:
- zagrożona jest produkcja mleczarska, która jest wiodącą gałęzią produkcji rolnej na terenie
Gminy Sterdyń,
- zagrożone gospodarstwa agroturystyczne,
- na terenie miejscowości Sterdyń usytuowany jest Pałac w którym mieści się Centrum
Konferencyjne.
Protestujący mieszkańcy Gminy Sterdyń w przypadku niepowodzenia akcji protestacyjnej podejmą kolejne zdecydowane działania przeciwko lokalizacji tej inwestycji na wskazanym
wcześniej terenie.

Powyższą informację przekazujemy z prośbą o pomoc w imieniu mieszkańców Gminy
Sterdyń i nakazu Rady Gminy do parlamentarzystów z naszego terenu i przedstawicieli władz samorządowych naszego powiatu i województwa:

1) Waldemar Kraska- Senator RP
2) Marek Sawicki- Poseł na Sejm RP i Minister Rolnictwa i Rozwoju Wsi
3) Krzysztof Borkowski- Wiceprzewodniczący Sejmiku Województwa Mazowieckiego
4) Jacek Kozłowski- Wojewoda Mazowiecki
5) Antoni Czarnocki- Starosta Powiatu Sokołowskiego

(pieczątka) (pieczątka)
WÓJT PRZEWODNICZĄCY
(Podpis nieczytelny) RADY GMINY
mgr inż. Adam Góral
(Podpis nieczytelny)

„Zielone Okolice Kosowa*
13 mar 2009 - 09:41
Post #93

Moi Drodzy

Widzę , że jednak nie wszyscy dokladnie widzą w czym rzecz, a ja też mam kopię wniosku , z ktorego wiele wynika, więc coś postaram się wyjaśnić

Biogazownie są super ! Dzięki nim utylizuje się odpady organiczne w sposób ekologiczny, uzyskuje się energię ze źródeł odnawialnych , ale...... wszystko trzeba planować i budować z glową, a nie na łapu capu , gmerając po omacku po mapie Polski.

Kiedy biogazownia i bioelektrownia jest przy zakładzie, który coś tam wytwarza i działa na potrzeby tego zakładu, nie jest uciążliwa dla okolicy . Odpady od razu , z marszu trafiają do utylizacji ( czyli NIE MA UCIĄŻLIWEGO TRANSPORTU ), są przerabiane na biogaz, z ktorego nieduży agragat produkuje prąd ( nie ma kilku głośnych agregatów słyszalnych w okolicy) . Ten prąd może sobie ten zakład wykorzystywać ( oczywiście w/g idiotycznego prawa polskiego po odpaleniu doli państwu ) , reszta biogazu może służyć do ogrzewania hal ( a nie być spalana w kominie z płomieniem ), z resztek będzie nieduża ilość bionawozu, trzymana pod dachem i sprzedawana chętnym do użyźniania pól ( a nie kisić się w gigantycznej 53 000 m3 OTWARTEJ lagunie ). W takim układzie i wilk syty i owca cała - zakład jest przyjazny środowisku, okolica czysta , cicha, nikt niczego po cichu na pole nie wylewa.

W/g wniosku Agrogazu biogazownia i elektrownia miała powstać bez związku z konkretnym zakladem , miała przyjmować jak leci wszystko i flaki i odpady drobiowe i pogorzelniane i serwatkę w dużych ilościach. Miała trzaskać prąd trzema agregatami, z ktorego na potrzeby samej biogazowni miało być 11% a reszta, uwaga 18 007 360 kWh / rocznie miała być odsprzedawana do sieci . Miała być wielka otwarta laguna o powierzchni 53 000 m3 na resztki pofermentacyjne. Same silosy do fermentacji miały mieć 9 m wysokości !

Nie można takiego molocha lokalizować w miejscu gdzie nie ma dróg dla ruchu ciężarowego. Przecież droga do Sterdyni, gdzie biogazownia miałaby powstać jest wąska, bez pobocza, od strony Kosowa obok ma prytwatne lasy, a do tego parę lat temu była brukowana i na bruk wylano asfalt. Tiry ją zmasakrują .

Nie można takiego molocha lokalizować w miejcsu, gdzie jest rzut beretem do Nadbużańskeigo Parku, gdzie są domki letniskowe , do których na wakacje zjeżdżaja się ludzie , gdzie krowy się pasą, gdzie nie ma żadnego przemysłu, tylko cisza, spokój .

Proszę bardzo, chce ktoś zbudować taką biogazownię na skalę przemyslową ? Ok, niech szuka sensownej lokalizacji , czyli w pobliżu szerokich dróg z poboczem,w pobliżu dróg ekspresowych, w miejscu gdzie działa np jakiś przemysł, gdzie nie ma mieszkańców, dla których taka inwestycja byłaby uciążliwa, gdzie łatwo będzie się dostać ciężarówką, gdzie smród zmiesza się ze smrodkiem okolicznej fabryki, zakładu, a nie w takim miejscu jak to było zaplanowane !!!

Odrobiny zdrowego rozsądku życzę wszystkim, którzy zajmują się lokalizacją tego typu projektów.”

Oraz kolejny wpis:

„To co piszę wyczytałem w nowym wniosku.
Nowa biogazownia ma przerabiać rocznie 40900 ton wsadu.
6000 ton odpadów poubojowych produkują zakłady mięsne "Zakrzewscy". Następne 6000 ton to gnojówka pochodząca z ich gospodarstwa (uważam, że liczba ta jest wzięta "z sufitu" ale niech im będzie). To daje nam razem 12000 ton.
O ile się nie mylę, biogazownia miała być na ICH potrzeby. Skąd więc pochodzić będzie 28900 ton?
Ah, zapomniałem, zapewne będzie to kukurydza pochodząca od okolicznych rolników nie będących w stanie zaspokoić potrzeb swoich gospodarstw.

Nie dodałem, że wsadem ma być też pomiot ptasi(czyli ptasie kupy): 13000 ton.
Pomiot ptasi jest lekki, na największą ciężarówkę nie wejdzie więcej jak 10 ton. To daje nam co najmniej 1300 ciężarówek rocznie. Oczywiście pan projektant zapewniał, że to tylko alternatywa, ale o tym we wniosku już nic nie jest napisane.”

Kolejny wpis:

„Sokołów Podlaski Czwartek, 22. Październik 2009 11:00
Około 200 osób przyszło na spotkanie zorganizowane w Kosowie Lackim. Ludzie obawiają się, że planowana w mieście inwestycja nie będzie przyzakładową biogazownią lecz wielkim zakładem utylizacyjnym.
Sala widowiskowa Miejsko-Gminnego Ośrodka Kultury w Kosowie Lackim pękała w szwach. Tak ogromne zainteresowanie wywołała sprawa budowy biogazowi przy miejscowych zakładach mięsnych. Na spotkaniu, oprócz mieszkańców był burmistrz Kosowa Andrzej Krasnodębski, jego zastępca Tadeusz Mróz, autor projektu biogazowi Paweł Rakoczy oraz jeden z właściciel zakładów mięsnych.
Architekt przyjechał, by udzielić informacji technicznych o projekcie biogazowi. Niepokój mieszkańców wywołały zwłaszcza informację, że w procesie wytwarzania energii w obiekcie wykorzystywane będą znaczne ilości odpadów poubojowych z ferm kurzych. Pół roku temu masowe protesty wywołał projekt budowy biogazowni w Nowej Wsi Kosowskiej.
- Biogazownia w Nowej Wsi Kosowskiej miała mieć inne parametry i byłaby obiektem bardzo agresywnym jeśli chodzi o środowisko. Zwożono by tam odpady do utylizacji. Obiekt w Kosowie ma spełniać inne funkcje: ma likwidować miejscowe zagrożenia ekologiczne, współpracować z zakładami mięsnymi a w przyszłości także z oczyszczalnią ścieków. System podziemnych rur jest szczelny, sterowany elektronicznie. Nie ma możliwości rozszczelnienia. – mówił architekt.
- Dlaczego na lokalizację takiej inwestycji wybrano tak urokliwe miasteczko, jak Kosów Lacki? Na zachodzie Europy takich obiektów nie lokalizuje się w środku miasta. Panie burmistrzu, dlaczego chce pan tu ściągnąć przemysł utylizacyjny, a nie biogazownię? Dlaczego sprawy związane z budową okrywa się tajemnicą? - pytał Sławomir Rybarczyk z Nowej Wsi Kosowskiej. - Gdyby nie działalność Stowarzyszenia Zielona Brama Podlasia, niewiele osób w ogóle by wiedziało, co się dzieje. Rozdaliśmy tysiąc ulotek, by zwrócić uwagę ludzi na zagrożenie.
- To, co pan napisał w projekcie, to założenia teoretyczne. Kto nam zagwarantuje, że wsad do biogazowi będzie taki, jak pan napisał? – zwrócił się do architekta Andrzej Wyszomirski. – W praktyce może być różnie. Pół roku temu słyszeliśmy na sesji zapewnienia, że zakład który miał powstać w Nowej Wsi Kosowskiej jest całkowicie bezpieczny dla środowiska. Dziś pan nam powiedział, że jednak miał być agresywny. Ciekawe, co za pół roku powie nam ktoś inny? BGON
Więcej w ŻS 23 października
Zmieniony ( Czwartek, 22. Październik 2009 11:04 )”

kolejny wpis:

Ponad dwa tysiące osób podpisało się pod protestem przeciwko budowie w Nowej Wsi Kosowskiej elektrowni biogazowej, która miałaby przetwarzać ok. 80 tys. ton odpadów rocznie. O sprawie dyskutowano na ostatniej sesji Rady Miasta i Gminy Kosów Lacki.
Wiadomość o planach budowy elektrowni biogazowej w Nowej Wsi Kosowskiej pojawiła się w styczniu i od razu zelektryzowała społeczeństwo. Podpisy pod protestem zebrano w bardzo krótkim czasie. Inwestycji sprzeciwiają się nie tylko mieszkańcy gminy Kosów Lacki, ale również z położonych w sąsiedztwie gmin: Ceranów i Sterdyń. W ubiegły czwartek na sesję Rady Gminy Kosów Lacki przyszła duża grupa mieszkańców. Chcieli wyjaśnić narosłe wokół sprawy wątpliwości i dowiedzieć się, jakie stanowisko w sprawie inwestycji zajmuje burmistrz. Zdaniem protestujących, oprócz fetoru, hałasu z agregatów prądotwórczych i negatywnego wpływu na środowisko przyrodnicze, ogromnym problemem związanym z inwestycją a dotykającym bezpośrednio okolicznych mieszkańców będzie transport odpadów
Na sesji do planów inwestora odniósł się burmistrz Kosowa Andrzej Krasnodębski. Przyznał, że 15 maja 2008 r. do gminy wpłynął wniosek od firmy Agrogaz z Poznania o wydanie decyzji lokalizacyjnej dla inwestycji celu publicznego - elektrowni biogazowej w Nowej Wsi.

- Firma nie otrzymała pozytywnej decyzji, wniosek został zawieszony bo nie pozwalały na to wówczas przepisy. Przeszkodą okazało się to, że inwestycję planowano na gruntach IV klasy bonitacyjnej - tłumaczył. Jednak od stycznia przepisy się zmieniły i ograniczenie takie zniknęło. Do gminy - 6 lutego - ponownie wpłynęła prośba o wznowienie postępowania. Burmistrz zapewnił jednak zebranych, że dzień przed sesją zdecydował o pozostawieniu wniosku bez rozpatrzenia. Dlaczego?
Jak tłumaczył radca prawny urzędu gminy Witold Kosowski, w obecnym stanie prawnym zanim burmistrz wyda decyzję o warunkach zabudowy i zagospodarowania terenu, inwestor musi uzyskać decyzję o środowiskowych uwarunkowaniach zgody na jej realizację. Firma nie przedłożyła jej w ustawowym terminie. Ją także wydaje burmistrz. Ale mieszkańców to nie uspokoiło.
- To tylko zostaje odwleczone w czasie. Jesteśmy przekonani, że firma ponownie wystąpi z wnioskiem - mówiła w imieniu mieszkańców sołtys Nowej Wsi Urszula Soszyńska. - Nie chcemy, by sprowadzanie takiego przemysłu odbywało się bez naszej wiedzy.
Protestujący dysponują kserokopią wniosku firmy Agrogaz. Opisano w nim szczegóły projektu. Co, m.in., ma w planach inwestor:
- Biogazownia, którą planuje zbudować firma Agrogaz ma zająć ponad 3 hektary terenu. Obecnie jest na nim prowadzona działalność rolnicza.
- 85 proc. energii elektrycznej w niej wyprodukowanej (przez trzy agregaty prądotwórcze) ma być sprzedawana do sieci energetycznej.
- Materiałem wsadowym do instalacji ma być: pomiot kurzy, odpady poubojowe, serwatka, gnojowica świńska i wywar pogorzelniany, w sumie w ilości około 80 000 ton rocznie.
- W skład instalacji wchodzić będą m.in. trzy komory fermentacyjne o pojemności ok. 4 tys. metrów sześciennych każda, wykonanych z betonu wylewanego na mokro. Komory będą zagłębione w gruncie na głębokość około 1,5 m poniżej poziomu terenu a ich sklepienie tworzyć będzie gazoszczelna membrana wykonana ze specjalnej folii. Średnica wewnętrzna wyniesie około 24 m, a wysokość ścian ok. 9 m. Elementem instalacji będą również otwarte laguny (zbiorniki odstojnikowe) przeznaczone do magazynowania ścieków pofermentacyjnych w okresie niemożności ich rolniczego wykorzystania o pojemności max 53 tys. metrów sześciennych

Na sesji radni zajmowali się również skargą, na postępowanie i działania burmistrza Andrzeja Krasnodębskiego, jaką złożyła sołtys Nowej Wsi Kosowskiej i zarazem radna gminy Urszula Soszyńska. BOŻENA GONTARZ
Obszerny artykuł na ten temat w ŻS 20 marca

Stanowisko firmy Agrogaz w tej sprawie:
[link widoczny dla zalogowanych]
Zmieniony ( Czwartek, 19. Marzec 2009 17:43 )”

Kolejny wpis:

„Wyszukałam w internecie pod hasłem "Agrogaz firma"

Waldemar Pawlak, powiedział na Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie podczas wykładu "Polityka energetyczna Polski" , że
'Niemcy zbudowali 4 tys. biogazowni, które przetwarzają odpady. Biogazownie zabezpieczają lokalne potrzeby. U nas spokojnie można wybudować 1 tys. takich biogazowni' - mówił podczas wykładu Pawlak.

Można się zgodzić na małe, zabezpieczające lokalne potrzeby np. istniejących zakładów, wybudowane z własnych środków, przy pomocy funduszy unijnych. Po co nam pośrednik taki jak Agrogaz, który zabierze zyski a pozostawi smród.
Podobna inwestycja w Liszkowie będzie miała wydajności 2,18 MW , a inwestycja w Kosowie będzie produkować 19 763 874 KW tj. 19,7 MW / megawat = milion KW/ czyli biorąc pod uwagę wyprodukowaną energię 9 razy większa.
Wyszukałam również, że największa biogazownia wybudowana w Niemczech ma moc 20 megawatów, czyli ta w Kosowie będzie taka sama.

Wielkość tej inwestycji może otworzy oczy i zmieni sposób myślenia wszystkim decydentom, i innym popierającym tę budowę, w której przerób będzie na masową skalę.

Wkrótce każda Gminie będzie musiała zbudować oczyszczalnię. Będą na to fundusze unijne, więc po co nam ta potężna obca biogazownia? Sami możemy zbudować to, co jest dla nas dobre i czerpać zyski z tego jako cała Gmina. Potrzebny tylko dobry gospodarz.”

Oraz:

„Agrogaz Sp. z o.o. powstała w lipcu 2005 roku w Poznaniu.
W czerwcu 2007 roku Spółka podwyższyła kapitał zakładowy do 1 500 000 zł.

Większościowym udziałowcem Spółki jest spółka "Odnawialna Energia" Sp. z o.o. z siedzibą w Poznaniu,
będącą spółką-córką niemieckiej spółki
Aufwind Schmack GmbH Neue Energien z siedzibą w Regensburgu.

Agrogaz Sp. z o.o. inwestuje w budowę elektrociepłowni biogazowych,
w których na bazie biogazu wytwarzane są energia elektryczna i ciepło.
Do tego celu wykorzystujemy najnowocześniejszą technologię z dziedziny bioekoenergetyki,
opracowaną przez niemiecką firmę Schmack Biogas AG z siedzibą w Schwandorfie.

W realizacji naszych przedsięwzięć ściśle współpracujemy z poznańską firmą
Aufwind Schmack Nowa Energia Sp. z o.o.”

Do wiadomości:

Federacja Zielonych Gaja
Fundacja Ekologiczna „Zielona Akcja”
Fundacja Ekologiczna Arka
Fundacja Fundusz Współpracy, Sekretariat Forum Aktywizacji Obszarów Wiejskich
Fundacja IDEALNA GMINA
Fundacja Kultury Ekologicznej
Fundacja Mazur i Podlasia
Fundacja Nasza Ziemia
Fundacja „Sprzątanie świata-Polska
Fundacja Wspomagania Wsi
Fundacja na rzecz Rozwoju Polskiego Rolnictwa
Fundacja "Wieś w XXI Wiek"
Greenpeace Polska
Stowarzyszenie Ekologiczne Eko-Unia
Społeczny Instytut Ekologiczny
Instytut na rzecz Ekorozwoju
Klub Przyrodników
Krajowa Rada Izb Rolniczych
Liga Ochrony Przyrody
Ogólnopolskie Towarzystwo Ochrony Ptaków
Ogólnopolskie Towarzystwo Zagospodarowania Odpadów "3R"
Polska Federacja Turystyki Wiejskiej "Gospodarstwa Gościnne"
Polski Klub Ekologiczny oraz Instytut na rzecz Ekorozwoju
Polski Klub Ekologiczny Okręg Mazowiecki
Polskie Towarzystwo Przyjaciół Przyrody "pro Natura"
Polska Zielona Sieć
Społeczny Instytut Ekologiczny
Stowarzyszenie Ekologicznego "Eko- Unia"
Stowarzyszenie EKOLOGICZNO-KULTURALNE „ZIARNO”
Stowarzyszenia "Eko- Inicjatywa"
Stowarzyszenie Ekologiczne Światowid
Stowarzyszenie na rzecz Ekorozwoju "Agro-Group"
Stowarzyszenie Kulturalno-Ekologiczne Zielone Mazowsze
Stowarzyszenie Teletechników Polskich XXI
Stowarzyszenie Zielona Brama Podlasia
Szkoła Główna Gospodarstwa Wiejskiego- Wydział Nauk o Żywieniu Człowieka i Konsumpcji, Zakład Żywności Ekologicznej
Towarzystwo Ekologiczne "Ziemia Przede Wszystkim"
Towarzystwo Przyrodnicze "Bocian" (dawniej Mazowieckie Towarzystwo Ochrony Fauny)
WWF Polska - Światowy Fundusz na Rzecz Przyrody
Zielone Mazowsze
Związek Stowarzyszeń Polska Zielona Sieć
Podsekretarz Stanu, Główny Konserwator Przyrody, Ministerstwo Środowiska
Sekretarz Komitetu Integracji Europejskiej
Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Gospodarki, Pracy i Polityki Społecznej
Komisja Rolnictwa i Rozwoju Wsi oraz Komisja Ochrony Środowiska, Senatu RP
Komisja Ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa oraz Komisja Rolnictwa i Rozwoju Wsi, Sejmu RP

Drodzy czytelnicy książek o Anastazji wyślijmy wspólnie w przestrzeń MYŚL: niech pomysł usytuowania spalarni śmieci w Polsce - ulegnie spaleniu natychmiast w umyśle tego kto jest na tyle głupi aby o czymś takim myśleć, lub uznać taką chorą cudzą myśl za swoją.
Pozdrawiam
Zbyszek