Forum www.bramapodlasia.fora.pl Strona Główna www.bramapodlasia.fora.pl
Stowarzyszenie walczace o czyste srodowisko na Podlasiu
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Spotkanie W GOK'u 16 pażdziernika 2009
Idź do strony Poprzedni  1, 2
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.bramapodlasia.fora.pl Strona Główna -> Aktualności
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
aw




Dołączył: 12 Paź 2009
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 22:05, 15 Gru 2009    Temat postu:

Gościu napisał:
"Chciałbym się dowiedzieć w jaki sposób budowa biogazowni przyczyni się do rzekomego rozwoju Kosowa Lackiego?
Proszę wymienić to w punktach."

Jakbyś nie zdążył zauważyć to już ma wpływ, a jeszcze jej nie ma, ludzie masowo nauczyli się obsługi komputera i korzystania z internetu Razz

A w poście cytowanym chodzi o rozwój gospodarczy a nie konkretnej gminy, chociaż myslący człowiek powinien wiedzieć, że wzrost liczby inwestycji wprowadzi rozwój gminy (chociażby wzrost wartości podatków)
Chyba z jakiegos powodu są tworzone specjalne strefy ekonomiczne (jak nie wiesz co to, to poszukaj w necie)

Jednym z mierników wzrostu gospodarczego jest wzrost PKB, jednym z istotnych składniów PKB są iwestycje.

Jesteś na tyle głupi, ze nie potrafisz wyłapac istotnych informacji z tekstu pisanego ciagiem, wstyd...


Jeszcze jedno, czepialiście się wad biogazowni, skażenie środowiska i tego typu p*eprzenie, a teraz jak wiadomo, że te argumenty sa bezpodstawne bedziecie się czepiać, ze nie będa z niej płyneły korzyści.
Kręcicie się jak kot z pęcherzem, nie macie czego się czepić to wymyślacie na siłe!

G*wno to was obchodzi kto bedzie miał z tego korzyści a kto nie, nie dokładacie się do tego nawet zlotówką, a jak wyjedziecie mi tu zaraz z dotacjami to chyba z*jebie, bo niech mi ktoś powie, jakie ja mam korzyści, że pan X bierze dotacje na maszyny rolnicze, jedyne co to zniszczone drogi, tak?

Macie tak wypaczone pojęcie na świat, że nawet najleszy psycholog by tego nie ogarnął, najlepiej to by było zebrać was wszystkich i wywieźć na bezludna wyspe, tam byście mogli blokować co tylko chcecie nawet rozwój kokosów na palmie i byście pisali pisma do kogo tylko wam przyjdzie. Tylko co z tego!?
No właśnei nic, robicie z siebie zakapiorów i tym sposobem zrażacie do siebie wszystkich i wszystko! Tym sposbem nigdy nic nie osiągniecie i ciągle bedziecie sto lat przed murzynami (bez obrazy dla nich, ale tak się mówi jakbyście nie wiedzieli)

A no i jeszcze skąd wiecie, ze 0,3 MW, szanowny pan elektryk wieszający lampki to wyliczył, jasne... G*ówno wiecie o tym zakładzie, a co tu mowić o tym jakie jest zapotrzebowanie na energie.
Skąd wiecie co bedzie dobre dla tego zakładu, jesteśce tak obeznani w temacie, macie opowiednią wiedze, no i zakład który zatrudnia ok. 200 osób, nie! To nie w*ierdzielajcie sie tam gdzie nie trzeba, a kwestie wyborow przyszłorocznych rozegrajcie na inny gruncie!



Gościu z twoją logiką jest tak samo jak z kulturą,jedno i drugie jest ci obce.Obsługi komputerów nauczyli się ludzie prości a ty nie możesz nauczyć się czegoś tak prostego jak kultura.

Gościu napisał:

A w poście cytowanym chodzi o rozwój gospodarczy a nie konkretnej gminy, chociaż myslący człowiek powinien wiedzieć, że wzrost liczby inwestycji wprowadzi rozwój gminy (chociażby wzrost wartości podatków)
Chyba z jakiegos powodu są tworzone specjalne strefy ekonomiczne (jak nie wiesz co to, to poszukaj w necie)

Jednym z mierników wzrostu gospodarczego jest wzrost PKB, jednym z istotnych składniów PKB są iwestycje.


Nie jestem specjalistą więc będę się posługiwał tym co podobno lubisz...logiką.
W Polsce funkcjonuje kilka biogazowni a więc logiczne jest że nie ma firm wytwarzających najbardziej technologicznie zaawansowane i najdroższe ich elementy.Trzeba je kupić za granicą.Znaczna część pieniędzy trafi do firm zachodnich i poprawi PKB krajów w których są zlokalizowane owe firmy.
Gdy już obiekt zacznie działać będzie wytwarzał prąd znacznie droższy od prądu pochodzącego z elektrowni konwencjonalnych.Jedna biogazownia nie wpłynie znacząco na ceny energii elektrycznej.Ma ich powstać znacznie więcej a wtedy ceny energii znacznie wzrosną.Gdy wzrosną ceny energii wzrosną koszty produkcji,spadnie konkurencyjność gospodarki i w konsekwencji spadnie PKB.Logiczne...prawda.

Cytat:
Jesteś na tyle głupi, ze nie potrafisz wyłapac istotnych informacji z tekstu pisanego ciagiem, wstyd...



Jesteś zbyt pewny siebie.Dokładnie przeczytałem ten tekst i wyłapałem te ''istotne informacje'' jednak uznałem że jest to ciekawa opinia i warto ją wrzucić na forum niczego nie usuwając,gdybym to zrobił była by to MANIPULACJA.

Gościu napisał:

Jeszcze jedno, czepialiście się wad biogazowni, skażenie środowiska i tego typu p*eprzenie, a teraz jak wiadomo, że te argumenty sa bezpodstawne bedziecie się czepiać, ze nie będa z niej płyneły korzyści.
Kręcicie się jak kot z pęcherzem, nie macie czego się czepić to wymyślacie na siłe!


Nadal uważamy że inwestycja będzie szkodliwa dla środowiska i uciążliwa dla ludzi.Raport nie musi być korzystny dla inwestora.

Gościu napisał:

G*wno to was obchodzi kto bedzie miał z tego korzyści a kto nie, nie dokładacie się do tego nawet zlotówką, a jak wyjedziecie mi tu zaraz z dotacjami to chyba z*jebie, bo niech mi ktoś powie, jakie ja mam korzyści, że pan X bierze dotacje na maszyny rolnicze, jedyne co to zniszczone drogi, tak?



Nie żyjemy w czasach biblijnych a dotacje to nie manna z nieba,pochodzą z budżetu państwa na który zrzucamy się wszyscy a więc zarówno pan Y z Krakowa,pan Z z Gdańska i ja mamy prawo interesować się na co wydawane są pieniądze z naszej zrzutki

Gościu napisał:

'A no i jeszcze skąd wiecie, ze 0,3 MW, szanowny pan elektryk wieszający lampki to wyliczył, jasne... G*ówno wiecie o tym zakładzie, a co tu mowić o tym jakie jest zapotrzebowanie na energie.
Skąd wiecie co bedzie dobre dla tego zakładu, jesteśce tak obeznani w temacie, macie opowiednią wiedze, no i zakład który zatrudnia ok. 200 osób, nie! To nie w*ierdzielajcie sie tam gdzie nie trzeba, a kwestie wyborow przyszłorocznych rozegrajcie na inny gruncie!'


Biogazownia o mocy 0,3 MW jest obiektem wystarczającym do utylizacji odpadów poubojowych wytwarzanych przez zakłady.Wybory mnie nie interesują nawet jako wyborcy.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez aw dnia Śro 20:31, 16 Gru 2009, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
aw




Dołączył: 12 Paź 2009
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 20:52, 17 Gru 2009    Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ktoś
Gość






PostWysłany: Pon 19:48, 28 Gru 2009    Temat postu: taki jak wyżej

A maski to nam będą darmo dawać czy kupować będzie trzeba?????????? Bo,że transport wsadów poubojowych śmierdział będzie to pewnik Wink
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
aw




Dołączył: 12 Paź 2009
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 20:11, 04 Sty 2010    Temat postu:

Link do filmu o globalnym ociepleniu

http://www.youtube.com/watch?v=kky3l2slgv4


A ten link jest dla tych co troszczą się o PKB Wink

[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
aw




Dołączył: 12 Paź 2009
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 10:12, 12 Sty 2010    Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
moon
Gość






PostWysłany: Wto 11:41, 09 Mar 2010    Temat postu: Pytanie

Witam!

Mam pytanie do wszystkich, którzy zamieszczali tutaj swoje opinie.
Czy sprawa biogazowni w Kosowie została zakończona?
Pytam ponieważ teraz mamy ten problem w Starejwsi k. Węgrowa.
Na starym lotnisku (które znajduje się za moim płotem) inwestor zamierza wybudować biogazownię. Nie chcę dyskutować o indywidualnych opiniach, tylko potrzebuję porady, jak my, mieszkańcy możemy wyrazić swoje zdanie?
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Czw 10:31, 11 Mar 2010    Temat postu: Re: Pytanie

moon napisał:
Witam!

Mam pytanie do wszystkich, którzy zamieszczali tutaj swoje opinie.
Czy sprawa biogazowni w Kosowie została zakończona?
Pytam ponieważ teraz mamy ten problem w Starejwsi k. Węgrowa.
Na starym lotnisku (które znajduje się za moim płotem) inwestor zamierza wybudować biogazownię. Nie chcę dyskutować o indywidualnych opiniach, tylko potrzebuję porady, jak my, mieszkańcy możemy wyrazić swoje zdanie?

Witam

Sprawa biogazowni w Kosowie Lackim "zacięła" się na etapie raportu o oddziaływaniu środowiskowym.Taki sam raport powinien być sporządzony w przypadku biogazowni w Starejwsi.Po sporządzeniu raportu jest on udostępniany przez pewien czas w UG wszystkim zainteresowanym.Każdy może zgłaszać swoje uwagi.Radzę starannie to przemyśleć.Jeżeli nie jest pan sam i uda się panu zebrać co najmniej 15 osób możecie założyć stowarzyszenie,następnie zarejestrować je w Krajowym Rejestrze Sądowym,od momentu złożenia wniosku możecie występować jako strona w ewentualnym sporze z inwestorem.Stowarzyszenie musi mieć statut, potrzebna jest konsultacja z prawnikiem lub osobą z tym obeznaną.Wchodzenie w spór uważam za ostateczność.Jeżeli osób zainteresowanych , chcących wyrazić swoją opinię lub ewentualnie chcących dowiedzieć się czegoś na temat inwestycji jest więcej proponuję udać się do Wójta i zażądać zorganizowania spotkania z inwestorem.Możecie też zwrócić się bezpośrednio do inwestora z propozycją zorganizowania spotkania.Stowarzyszenie Zielona Brama Podlasia zorganizowało takie spotkanie w sobotę(06.03.2010) z inwestorami zamierzającymi wybudować biogazownię w wsi Mursy Stare gm. Sterdyń. Spotkanie nie rozwiało wszystkich wątpliwości ale było krokiem w dobrym kierunku.Inwestorzy zadeklarowali chęć współpracy z stowarzyszeniem , chodzi o przekazywanie dokumentacji.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Czw 10:46, 11 Mar 2010    Temat postu:

I jeszcze jedna rada ,aby być równorzędnym partnerem w rozmowach trzeba maksymalnie dużo wiedzieć na temat biogazowni.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
aw




Dołączył: 12 Paź 2009
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 21:10, 12 Maj 2010    Temat postu:

Największa biogazownia w Polsce jest w Liszkowie 2.1 MW.
Wygląda tak [link widoczny dla zalogowanych]
Bardzo ładnie
Tu są komentarze mieszkańców i nie tylko

Bywalec Liszkowa mówi:
26 kwietnia 2010 o 19:01

Tak to prawda o tych smrodach i wywożeniu nieczystości wprost na pola sąsiadujące z zabudowaniami gospodarstw rolnych.Przez te smrody można zapomnieć o siedzeniu w ogródku ,nie wspomnę o grillu.To jest chamstwo żeby tak postąpić bez pozwolenia mieszkańców.To jest znak czasów.

[link widoczny dla zalogowanych]

17:48 pon. 26-04-2010 — Anonim
Najnowocześniejsza Biogazownia w Polsce

A może warto było napisać jaki smród zafundowano mieszkańcom Liszkowa i okolic,bez ich zgody.To jest nie do wytrzymania.Wim co piszę bo tam bywam.tym ludziom można tylko współczuć.To jest zbijanie kasy na czyjeś tragedii.

[link widoczny dla zalogowanych]

~ghnhj~
wpis 20.01.2010, 23:07:06
Wpis #1
Goście




ładnie wygląda , ale smród nie dowytrzymania .
a obietnice były takie piękne.
Go to the top of the pageraport


+Quote Post
~mieszkaniec gminy~
wpis 21.01.2010, 01:18:04
Wpis #2
Goście




O, rany !!!

Toż za granicę do Niemiec pojechał wójt ze świtą (na nasz koszt oczywiście) żeby naocznie obadać czy wszystko będzie dobrze. Wzięli jeszcze sołtysa – radnego Liszkowa. mieszkańca Liszkowa pana E. G. i tam im nie śmierdziało.
Go to the top of the pageraport


+Quote Post
~Gość~
wpis 21.01.2010, 19:07:37
Wpis #3
Goście




Cecha charakterystyczna pana władzy i jego "swity" to brak powonienia. wink.gif Pamiętamy jak osmieszyła się sekretarka urzedu pani Wiesia, ktorej Struga S.A (nie bez powodu zwana zresztę "smierdzielnią") brzydko pachniała tylko raz, no może 2 razy do roku. Podczas, gdy innym mieszkańcom mało, że śmierdziala to jeszcze szkodzila na zdrowiu. Na szczęście zmieniono tam "ekipę" i oby nie zapeszac, ale sytuacja chyba poprawila się.
Go to the top of the pageraport


+Quote Post
~~gość1~~
wpis 30.03.2010, 07:43:37
Wpis #4
Goście






Faktycznie Struga już nie smrodzi, ale smrodu z liszkowa nie da się wytrzymać, a śmierdzi dlatego że ludzie są łakomi na kase i leją to śmierdzielstwo na pola.Zastanawiam sie się czy można coś z tym zrobić, ale chyba wystarczy na takiego chciwego jegomościa donieść do agencji jak sie pozbędzie dotacji z czego każdy rolnik sie dzisiaj utrzymuje to może następny pomyśli zanim smród wyleje na pole dry.gif
Go to the top of the pageraport


+Quote Post
~~mieszkaniec~~
wpis 31.03.2010, 08:44:48
Wpis #5
Goście




chcę sprostować czyjąś wypowiedź, że struga nie smrodzi, człowieku kto Ci to powiedział? zaczyna sie wiosna potem lato wtedy to dopiero czuc uroki "śmierdzielni" smród nie do wytrzymania, niewiem czemu gmina nic nie robi w tej sprawie...
Go to the top of the pageraport


+Quote Post
~liszkowiczanin~
wpis 7.04.2010, 22:35:39
Wpis #6
Goście




Sama biogazownia to nie nie wszystko, trzeba np.surowiec dowieść i wywieść. I tu jest problem: najnowocześniejsza biogazownia znajduje się w środowisku gdzie nie ma odpowiednich dróg i środków transportu którymi można BEZPIECZNIE i NIE szkodząc środowisku naturalnemu usunąć poprodukcyjne odpady, dobrze podobno jest to nawóz, ale w ilościach jakich jest wylewany prosto z cysterny na pola nim na pewno nie jest, sądząc już po smrodzie w okolicy. Może i dobrze że na pola , ale na drogi i do lasu to chyba nie jest przewidziane w procesie technologicznym. Sąsiednia droga do Liszkowic, którą są wywożone fekalia jest przewidziana dla pojazdów max !10 tonowych a jeżdżą nią ciężarówki kilkakrotnie przekraczające to ograniczenie!!! Żeby uniknąć kontroli policyjnych ciężarówka jezdzi przez las - życzę powodzenia "turystom" którzy zdecydują skorzystać z tej drogi w obecnym stanie!!!
[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Liszkowiczanin
Gość






PostWysłany: Czw 23:09, 03 Cze 2010    Temat postu: Re: odp

aw napisał:
Anonymous napisał:
pozwólmy gospodarce sie rozwinac bo inaczej za pare lat będziemy najbardzie zacofanym regionem w UE naturalne minerały tak jak ropa gaz wegiel przecierz sie wyczerpują i są coraz drozsze


Chciałbym się dowiedzieć w jaki sposób budowa biogazowni przyczyni się do rzekomego rozwoju Kosowa Lackiego?
Proszę wymienić to w punktach.


Sąsiedzi nie zawsze żyją w zgodzie
Maciej Piątek, Czwartek, 24 Stycznia 2008; aktualizowano: 24.01.2008 00:00
Wójt gminy Inowrocław nie chce kukułczego jaja podrzuconego mu przez pobliską Kruszwicę. Sąsiedzi przekonują jednak, że inwestycja będzie miała więcej plusów niż minusów.
Na wtorkowym spotkaniu w Łojewie pojawiły się tłumy. Swój sprzeciw pod adresem budowy biogazowni wyrażali zarówno mieszkańcy, jak i przedstawiciele gminy. Druga strona mówiła o zaletach.
Otwieranie puszki Pandory, biogazownia to demon - to tylko najłagodniejsze wyrażenia, jakie padały pod adresem władz Kruszwicy i inwestorów, którzy przymierzają się do postawienia na granicy gminy Inowrocław i Kruszwica biogazowni.
Do konsultacji społecznych mieszkańcy Łojewa, sąsiadującego z miejscem, gdzie planowana jest inwestycja, przygotowali się bardzo pilnie. Na wtorkowe spotkanie przybyło ich ponad stu. Poprzedziła je szeroko zakrojona akcja propagandowa. Wydana została też specjalna gazetka nawołująca do zablokowania inwestycji.
Na nic zdały się przekonywania potencjalnego inwestora - reprezentanta firmy Aufwind Schmack, Zbigniewa Szymandery o małej szkodliwości inwestycji. Padające z jego ust słowa w rodzaju „sedymentacja” czy „substrat” wydawały się niezrozumiałe dla rolników.
- O czym ten facet gada, nic z tego nie rozumiem - słychać było głosy z sali.
W merytoryczną polemikę z potencjalnym inwestorem weszli natomiast m.in. wójt gminy Inowrocław Lech Skarbiński i sekretarz Tadeusz Kasprzak.
Nikt z przybyłych na spotkanie nie był jednak nastawiony pozytywnie do powstania w sąsiedztwie biogazowi, w której m.in. spalane mają być ptasie odchody. Władze gminy przekonywały, że Łojewo to miejscowość turystyczna, która tylko ucierpi na takim przedsięwzięciu.
- Jeśli wyrazimy zgodę na budowę, to nikt do nas nie przyjedzie, a wartość nieruchomości spadnie - przekonywał Lech Skarbiński.
Mieszkańcy Łojewa uważają, że lokalizacja biogazowi w Szaleju, przy granicy z gminą Inowrocław, to sposób na to, aby łatwiej „przepchnąć” temat w Kruszwicy. - Takie spotkanie powinno odbyć się znacznie wcześniej. Nie jestem przeciwny ekologicznym sposobom pozyskiwania ciepła i energii, ale nie tu. Powinna być zachowana przynajmniej 10-kilometrowa izolacja przestrzenna, a nie 300 metrów od granicy gminy - dodał wójt.
Ponadto, gdy obecni na sali mieszkańcy dowiedzieli się, że ciepło produkowane w biogazowi będzie trafiało do sąsiada prowadzącego obecnie suszarnię, na sali zrobiło się jeszcze większe poruszenie.

Biogaz może wybuchnąć niezadowoleniem
Sławomir Bobbe, Czwartek, 24 Stycznia 2008; aktualizowano: 24.01.2008 00:00
Stojące rolnictwem województwo kujawsko-pomorskie jest atrakcyjnym miejscem na inwestycje w biogazownie.
I wszystko byłoby dobrze, gdyby nie to, że takie sąsiedztwo atrakcyjne nie jest dla okolicznych mieszkańców. W niektórych wypadkach może też zniszczyć misterne plany rozwoju pobliskiej gminy. Tylko na terenie dawnego województwa bydgoskiego w planach jest powstanie dwóch biogazowni. Jedna w Liszkowie nieopodal Rojewa, druga na styku gmin Inowrocław i Kruszwica w miejscowości Szarlej. Pierwsza z nich nie budzi zastrzeżeń. - Byłem wraz z kilkoma mieszkańcami wsi w Niemczech, gdzie widzieliśmy, jak to funkcjonuje. Ani nie śmierdzi, ani nie dymi, myślę, że wielkich problemów z tym nie będzie. Cieszę się nawet, bo mam nadzieję, że część podatków wróci z gminy do naszej wsi – nie kryje sołtys Liszkowa, Mirosław Markiewka.
Mieszkańcy przyjęli inwestycję spokojnie, mimo, że będzie znajdować się w centrum miejscowości. To jednak zupełnie inna sytuacja niż biogazownia z Szarleja, bowiem wykorzystywać będzie w produkcji jedynie odpady roślinne i pochodzące z gorzelni. W Szarleju z kolei przetwarzana ma być także gnojówka i odpady z kurników. Dodatkowo planowane miejsce powstania gazowni znajduje się kilkaset metrów od jeziora Gopło i terenów gminy Inowrocław, która okolicę tę określiła w swoich planach jako turystyczno-rekreacyjną. - Mają tu też powstać osiedle rezydencji – tłumaczy Lech Skarbiński, wójt gminy Inowrocław. - Boimy się, że takie sąsiedztwo odstraszy ludzi, a także, że zaszkodzi czystości wody. Przecież tu ma być przerabianych rocznie 300 tysięcy ton odpadów, część z nich będzie leżakować w odkrytych tzw. lagunach – mówi wójt. - My z tej inwestycji nic mieć nie będziemy, poza smrodem.
Tymczasem Tadeusz Gawrysiak, burmistrz Kruszwicy, na której terenie zaplanowano biogazownię (i do której kasy będą wpływały pieniądze z podatków) chłodzi nastroje. - Jeszcze nic nie jest przesądzone, organizujemy konsultacje społeczne i pytamy ludzi o zdanie. Przyznaje jednak, że jeśli wszystko będzie w zgodzie z prawem, jako burmistrz nie będzie mógł zawetować takiej inwestycji. - To nie jest tak, że my wskazaliśmy miejsce, gdzie ma powstać biogazownia. To inwestor je wybrał - mówi. - Dla niego jest to tym bardziej atrakcyjne, że powstanie tu również gorzelnia. Część energii będzie zapewne przekazywana tam, a część odsprzedawana. Dodatkowo biogazownia będzie korzystała z jej odpadów - tłumaczy. - Nasi gospodarze też powinni być zadowoleni, nie będą musieli rozwozić gnojówki po polach, tylko dostarczą ją do wytwórni biogazu.

Nie chcą biogazowni pod nosem
Towarzystwo Rozwoju Łojewa protestuje przeciwko budowie elektrociepłowni w Szarleju
, Poniedziałek, 20 Października 2008; aktualizowano: 20.10.2008 00:00
Zmniejsz tekst Domyślna wielkość tekstu Powiększ tekst
- Skoro mamy iść w kierunku rekreacji, to nie możemy mieć biogazowni pod nosem - przekonuje dyrektorka szkoły w Łojewie, Alina Liersz- Gajewska. Złożono protest przeciwko budowie zakładu.
Nie wiadomo, jakiego rodzaju surowiec będzie wykorzystywany do produkcji, ani w jaki sposób bedzie dostarczany do zakładu. Pewne jest tylko jedno, że firma z Wielkopolski nabyła tereny na pograniczu dwóch wsi: Szarleja i Łojewa, gdzie chce uruchomić produkcję biogazu. Na to jednak nie zgadzają się mieszkańcy Łojewa.
Nierozwiane wątpliwości
- Cała koncepcja rozwoju naszej miejscowości oparta jest o turystykę, rekreację i wypoczynek. Stojąca na granicy wsi biogazowania może skutecznie te plany zniweczyć - twierdzi Alina Liersz-Gajewska dyrektorka Szkoły Podstawowej w Łojewie i członek działającego we wsi towarzystwa rozwoju.
Stowarzyszenie wystosowało protest do burmistrza Kruszwicy przeciwko budowie elektrociepłowni biogazowej we wsi Szarlej, która graniczy z Łojewem. Wątpliwości mieszkańców budzi, między innymi, wprowadzenie do atmosfery szkodliwych związków w wyniku spalania biogazu, brak informacji na temat metod przetwarzania i przetrzymywania odpadów oraz treść raportu oddziaływania na środowisko elektrociepłowni i ignorowanie Towarzystwa Rozwoju Łojewa przez władze Kruszwicy.
- Biorąc pod uwagę interesy mieszkańców wsi Łojewo, wnioskujemy o ponowne skierowanie sprawy do rozpatrzenia przez ekspertów z Komisji do Spraw Ocen Oddziaływania na Środowisko przy marszałku województwa - napisał prezes zarządu towarzystwa, Zenon Lewandowski.
Na razie burmistrz Kruszwicy nie podjął jeszcze ostatecznej decyzji w tej sprawie.
- Najpierw firma musi określić warunki dotyczące surowca, jaki będzie przetwarzany oraz wyjaśnić kwestie jego dowozu. Byłem jednak w podobnej biogazowni i tam zapach nie był uciążliwy. W Łojewie jest gospodarstwo, w którym hoduje się 180 sztuk bydła i według mnie, ta woń jest zdecydowanie bardziej nieprzyjemna dla nosa - mówi kruszwicki włodarz Tadeusz Gawrysiak.
Mieszkańcy stracą?
Członkowie Towarzystwa Rozwoju Łojewa i pozostali mieszkańcy wsi mają jeszcze inne obawy. Biogazownia znajdzie się od ich domostw w odległości zaledwie od 150 do 500 metrów. Tak bliskie sąsiedztwo zakładu może spowodować nie tylko pogorszenie warunków życia mieszkańców, ale przyczyni się do spadku wartości znajdujących się w Łojewie nieruchomości: domów mieszkalnych i działek rekreacyjnych.

Źródło pieniędzy i brzydkiej woni
Renata Napierkowska, Wtorek, 22 Stycznia 2008; aktualizowano: 22.01.2008 00:00
Na mieszkańców Łojewa padł blady strach, bowiem na granicy ich wsi i sąsiedniego Szarleja ma powstać wytwórnia biogazu. Będzie on produkowany z ptasich odchodów i gnojowicy.
W Łojewie gmina Inowrocław planuje stawiać rezydencje. Przynajmniej taki zapis znalazł się w studium uwarunkowania przestrzennego. Jednak te plany może skutecznie zniweczyć najbliższy sąsiad, czyli gmina Kruszwica.
- Tereny w Łojewie mają być wykorzystane jako ekologiczno-turystyczne - mówi wójt gminy Inowrocław, Lech Skarbiński. - Mamy tam działki, na których mają powstać rezydencje z uwzględnieniem układu krajobrazu. Stowarzyszenie Gmin Nadnoteckich, do którego należymy, chce wybudować na brzegach Gopła przystań jachtową. To ma być taka enklawa ciszy i spokoju. Nie wyobrażam sobie, by w bliskim sąsiedztwie produkowano biogaz z gnojowicy czy z odpadów przywożonych z kurników.
Co prawda, wytwórnia ma powstać na granicy dwóch wsi: Łojewa i Szarleja, na terenach należących do gminy Kruszwica, jednak mieszkańcy gminy Inowrocław nie mają wątpliwości, że to oni będą musieli wdychać drażniące nosy zapachy.
Zakład chce postawić niemiecka firma, która specjalizuje się w tego rodzaju inwestycjach. Zdaniem władz Kruszwicy, gmina nie ma podstaw, by odmówić inwestorowi wydania zgody, jeśli ten dopełni wszystkich innych formalności.
- To jest inwestycja rzędu około 30 milionów złotych. Firma kupiła tereny pod inwestycję, więc trudno znaleźć inną lokalizację. A taki zakład musi być blisko drogi. Zresztą, jak rolnicy nawożą gnojowicą pola, to też cuchnie - mówi burmistrz Kruszwicy, Tadeusz Gawrysiak.
Dla Kruszwicy wytwórnia biogazu to spory interes, bo do gminnej kasy będą płynąć pieniądze z podatków. Mieszkańcy Łojewa zapowiadają, że nie dopuszczą do tego, by zakład znajdował się nieopodal ich domostw. Dziś w Łojewie obydwie strony mają się spotkać, jednak już teraz wiadomo, że osiągnięcie kompromisu nie będzie wcale łatwe.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Liszkowice




Dołączył: 03 Cze 2010
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 23:22, 03 Cze 2010    Temat postu: Re: Pytanie

moon napisał:
Witam!

Mam pytanie do wszystkich, którzy zamieszczali tutaj swoje opinie.
Czy sprawa biogazowni w Kosowie została zakończona?
Pytam ponieważ teraz mamy ten problem w Starejwsi k. Węgrowa.
Na starym lotnisku (które znajduje się za moim płotem) inwestor zamierza wybudować biogazownię. Nie chcę dyskutować o indywidualnych opiniach, tylko potrzebuję porady, jak my, mieszkańcy możemy wyrazić swoje zdanie?




Dobry nawóz pali pola
Mieszkańcy gminy Rojewo skarżą się na przykre zapachy i niszczycielskie działanie odpadów
Jarosław Hejenkowski, Sobota, 17 Kwietnia 2010; aktualizowano: 17.04.2010 02:45
W dobrym stężeniu pomagają uprawom. Gdy odpadów jest za dużo, niszczą roślinność. Dlatego Grzegorz Bogucki z Liszkowic toczy batalię z pobliską fabryką gazu.
Pan Grzegorz Bogucki z Liszkowic ze swojego auta zrobił zdjęcia pojazdu z beczką, z której wylewane były odpady w czwartek w nocy (zdjęcie poniżej), a dzień później rano sfotografował jak po wylaniu nieczystości wyglądają pola / Fot. Nadesłane
W czwartek wieczorem Grzegorz Bogucki jechał samochodem za traktorem, który wylewał z beczki na pola śmierdzącą ciecz. Opowiada, że tak dzieje się od kilku miesięcy.
- Rolnicy się skarżą, że niektóre łąki są już spalone. To przecieka też do wody gruntowej, a zaraz obok mieszkają ludzie. Takie działanie to typowe zanieczyszczanie środowiska - ocenia Grzegorz Bogucki, który zawiadomił o tym policję.
Stróże prawa jednak do gminy Rojewo przedwczoraj wieczorem nie dotarli. - Złożę więc sam zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa – zapowiada zbulwersowany mieszkaniec, który przesłał do „Expressu” zdjęcia z przebiegu i efektów procederu.
Biogazownia w Liszkowie działa od jesieni ubiegłego roku. Początkowo była chlubą małej podinowrocławskiej gminy. Teraz już tak pięknie nie jest, bo w okolicach unosi się trudny do wytrzymania smród.
Wójt Rojewa, Błażej Mielcarek, doskonale zna problem. Sam odwiedził zresztą wczoraj Liszkowo, aby porozmawiać o wylewaniu odpadów na pola i łąki.
- To, co oni wywożą na pole, ma całkiem niezłą wartość nawozową. Ale do tego trzeba mieć certyfikaty, a oni tego nie mają. Poza tym, nie jest to wywożone odpowiednim sprzętem, a od zbyt dużego natężenia wypala się gleba - przyznaje Błażej Mielcarek w rozmowie z „Expressem”. - Przykre zapachy też są, ale w ciągu dwóch, trzech tygodni ma już ich nie być - dodaje wójt. O całej sprawie został także powiadomiony Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska, który prowadzi kontrolę w firmie. Jej wyniki nie są jeszcze znane.
Z przedstawicielem biogazowni nie udało się nam wczoraj rozmawiać. Jego telefon był wyłączony, a on sam nie zareagował na nagraną na poczcie głosowej informację.
Biogazownia w Liszkowie działa od września ubiegłego roku. Jej moc to 2,1 megawata. Produkuje energię z odpadów pochodzenia roślinnego sprowadzanych, między innymi, z pobliskiego Gniewkowa, gdzie działa wielka firma przetwórstwa warzywnego. Jest jedną z pierwszych i największych takich firm w Polsce. Gaz powstały w wyniku procesów chemicznych może być wykorzystywany do produkcji energii elektrycznej i cieplnej. Przewiduje się, że takie małe elektrownie są przyszłością polskiego rynku energetycznego.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Liszkowice




Dołączył: 03 Cze 2010
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 23:25, 03 Cze 2010    Temat postu:

aw napisał:
Gościu napisał:
"Chciałbym się dowiedzieć w jaki sposób budowa biogazowni przyczyni się do rzekomego rozwoju Kosowa Lackiego?
Proszę wymienić to w punktach."

Jakbyś nie zdążył zauważyć to już ma wpływ, a jeszcze jej nie ma, ludzie masowo nauczyli się obsługi komputera i korzystania z internetu Razz

A w poście cytowanym chodzi o rozwój gospodarczy a nie konkretnej gminy, chociaż myslący człowiek powinien wiedzieć, że wzrost liczby inwestycji wprowadzi rozwój gminy (chociażby wzrost wartości podatków)
Chyba z jakiegos powodu są tworzone specjalne strefy ekonomiczne (jak nie wiesz co to, to poszukaj w necie)

Jednym z mierników wzrostu gospodarczego jest wzrost PKB, jednym z istotnych składniów PKB są iwestycje.

Jesteś na tyle głupi, ze nie potrafisz wyłapac istotnych informacji z tekstu pisanego ciagiem, wstyd...


Jeszcze jedno, czepialiście się wad biogazowni, skażenie środowiska i tego typu p*eprzenie, a teraz jak wiadomo, że te argumenty sa bezpodstawne bedziecie się czepiać, ze nie będa z niej płyneły korzyści.
Kręcicie się jak kot z pęcherzem, nie macie czego się czepić to wymyślacie na siłe!

G*wno to was obchodzi kto bedzie miał z tego korzyści a kto nie, nie dokładacie się do tego nawet zlotówką, a jak wyjedziecie mi tu zaraz z dotacjami to chyba z*jebie, bo niech mi ktoś powie, jakie ja mam korzyści, że pan X bierze dotacje na maszyny rolnicze, jedyne co to zniszczone drogi, tak?

Macie tak wypaczone pojęcie na świat, że nawet najleszy psycholog by tego nie ogarnął, najlepiej to by było zebrać was wszystkich i wywieźć na bezludna wyspe, tam byście mogli blokować co tylko chcecie nawet rozwój kokosów na palmie i byście pisali pisma do kogo tylko wam przyjdzie. Tylko co z tego!?
No właśnei nic, robicie z siebie zakapiorów i tym sposobem zrażacie do siebie wszystkich i wszystko! Tym sposbem nigdy nic nie osiągniecie i ciągle bedziecie sto lat przed murzynami (bez obrazy dla nich, ale tak się mówi jakbyście nie wiedzieli)

A no i jeszcze skąd wiecie, ze 0,3 MW, szanowny pan elektryk wieszający lampki to wyliczył, jasne... G*ówno wiecie o tym zakładzie, a co tu mowić o tym jakie jest zapotrzebowanie na energie.
Skąd wiecie co bedzie dobre dla tego zakładu, jesteśce tak obeznani w temacie, macie opowiednią wiedze, no i zakład który zatrudnia ok. 200 osób, nie! To nie w*ierdzielajcie sie tam gdzie nie trzeba, a kwestie wyborow przyszłorocznych rozegrajcie na inny gruncie!



Gościu z twoją logiką jest tak samo jak z kulturą,jedno i drugie jest ci obce.Obsługi komputerów nauczyli się ludzie prości a ty nie możesz nauczyć się czegoś tak prostego jak kultura.

Gościu napisał:

A w poście cytowanym chodzi o rozwój gospodarczy a nie konkretnej gminy, chociaż myslący człowiek powinien wiedzieć, że wzrost liczby inwestycji wprowadzi rozwój gminy (chociażby wzrost wartości podatków)
Chyba z jakiegos powodu są tworzone specjalne strefy ekonomiczne (jak nie wiesz co to, to poszukaj w necie)

Jednym z mierników wzrostu gospodarczego jest wzrost PKB, jednym z istotnych składniów PKB są iwestycje.


Nie jestem specjalistą więc będę się posługiwał tym co podobno lubisz...logiką.
W Polsce funkcjonuje kilka biogazowni a więc logiczne jest że nie ma firm wytwarzających najbardziej technologicznie zaawansowane i najdroższe ich elementy.Trzeba je kupić za granicą.Znaczna część pieniędzy trafi do firm zachodnich i poprawi PKB krajów w których są zlokalizowane owe firmy.
Gdy już obiekt zacznie działać będzie wytwarzał prąd znacznie droższy od prądu pochodzącego z elektrowni konwencjonalnych.Jedna biogazownia nie wpłynie znacząco na ceny energii elektrycznej.Ma ich powstać znacznie więcej a wtedy ceny energii znacznie wzrosną.Gdy wzrosną ceny energii wzrosną koszty produkcji,spadnie konkurencyjność gospodarki i w konsekwencji spadnie PKB.Logiczne...prawda.

Cytat:
Jesteś na tyle głupi, ze nie potrafisz wyłapac istotnych informacji z tekstu pisanego ciagiem, wstyd...



Jesteś zbyt pewny siebie.Dokładnie przeczytałem ten tekst i wyłapałem te ''istotne informacje'' jednak uznałem że jest to ciekawa opinia i warto ją wrzucić na forum niczego nie usuwając,gdybym to zrobił była by to MANIPULACJA.

Gościu napisał:

Jeszcze jedno, czepialiście się wad biogazowni, skażenie środowiska i tego typu p*eprzenie, a teraz jak wiadomo, że te argumenty sa bezpodstawne bedziecie się czepiać, ze nie będa z niej płyneły korzyści.
Kręcicie się jak kot z pęcherzem, nie macie czego się czepić to wymyślacie na siłe!


Nadal uważamy że inwestycja będzie szkodliwa dla środowiska i uciążliwa dla ludzi.Raport nie musi być korzystny dla inwestora.

Gościu napisał:

G*wno to was obchodzi kto bedzie miał z tego korzyści a kto nie, nie dokładacie się do tego nawet zlotówką, a jak wyjedziecie mi tu zaraz z dotacjami to chyba z*jebie, bo niech mi ktoś powie, jakie ja mam korzyści, że pan X bierze dotacje na maszyny rolnicze, jedyne co to zniszczone drogi, tak?



Nie żyjemy w czasach biblijnych a dotacje to nie manna z nieba,pochodzą z budżetu państwa na który zrzucamy się wszyscy a więc zarówno pan Y z Krakowa,pan Z z Gdańska i ja mamy prawo interesować się na co wydawane są pieniądze z naszej zrzutki

Gościu napisał:

'A no i jeszcze skąd wiecie, ze 0,3 MW, szanowny pan elektryk wieszający lampki to wyliczył, jasne... G*ówno wiecie o tym zakładzie, a co tu mowić o tym jakie jest zapotrzebowanie na energie.
Skąd wiecie co bedzie dobre dla tego zakładu, jesteśce tak obeznani w temacie, macie opowiednią wiedze, no i zakład który zatrudnia ok. 200 osób, nie! To nie w*ierdzielajcie sie tam gdzie nie trzeba, a kwestie wyborow przyszłorocznych rozegrajcie na inny gruncie!'


Biogazownia o mocy 0,3 MW jest obiektem wystarczającym do utylizacji odpadów poubojowych wytwarzanych przez zakłady.Wybory mnie nie interesują nawet jako wyborcy.



Dobry nawóz pali pola
Mieszkańcy gminy Rojewo skarżą się na przykre zapachy i niszczycielskie działanie odpadów
Jarosław Hejenkowski, Sobota, 17 Kwietnia 2010; aktualizowano: 17.04.2010 02:45
W dobrym stężeniu pomagają uprawom. Gdy odpadów jest za dużo, niszczą roślinność. Dlatego Grzegorz Bogucki z Liszkowic toczy batalię z pobliską fabryką gazu.
Pan Grzegorz Bogucki z Liszkowic ze swojego auta zrobił zdjęcia pojazdu z beczką, z której wylewane były odpady w czwartek w nocy (zdjęcie poniżej), a dzień później rano sfotografował jak po wylaniu nieczystości wyglądają pola / Fot. Nadesłane
W czwartek wieczorem Grzegorz Bogucki jechał samochodem za traktorem, który wylewał z beczki na pola śmierdzącą ciecz. Opowiada, że tak dzieje się od kilku miesięcy.
- Rolnicy się skarżą, że niektóre łąki są już spalone. To przecieka też do wody gruntowej, a zaraz obok mieszkają ludzie. Takie działanie to typowe zanieczyszczanie środowiska - ocenia Grzegorz Bogucki, który zawiadomił o tym policję.
Stróże prawa jednak do gminy Rojewo przedwczoraj wieczorem nie dotarli. - Złożę więc sam zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa – zapowiada zbulwersowany mieszkaniec, który przesłał do „Expressu” zdjęcia z przebiegu i efektów procederu.
Biogazownia w Liszkowie działa od jesieni ubiegłego roku. Początkowo była chlubą małej podinowrocławskiej gminy. Teraz już tak pięknie nie jest, bo w okolicach unosi się trudny do wytrzymania smród.
Wójt Rojewa, Błażej Mielcarek, doskonale zna problem. Sam odwiedził zresztą wczoraj Liszkowo, aby porozmawiać o wylewaniu odpadów na pola i łąki.
- To, co oni wywożą na pole, ma całkiem niezłą wartość nawozową. Ale do tego trzeba mieć certyfikaty, a oni tego nie mają. Poza tym, nie jest to wywożone odpowiednim sprzętem, a od zbyt dużego natężenia wypala się gleba - przyznaje Błażej Mielcarek w rozmowie z „Expressem”. - Przykre zapachy też są, ale w ciągu dwóch, trzech tygodni ma już ich nie być - dodaje wójt. O całej sprawie został także powiadomiony Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska, który prowadzi kontrolę w firmie. Jej wyniki nie są jeszcze znane.
Z przedstawicielem biogazowni nie udało się nam wczoraj rozmawiać. Jego telefon był wyłączony, a on sam nie zareagował na nagraną na poczcie głosowej informację.
Biogazownia w Liszkowie działa od września ubiegłego roku. Jej moc to 2,1 megawata. Produkuje energię z odpadów pochodzenia roślinnego sprowadzanych, między innymi, z pobliskiego Gniewkowa, gdzie działa wielka firma przetwórstwa warzywnego. Jest jedną z pierwszych i największych takich firm w Polsce. Gaz powstały w wyniku procesów chemicznych może być wykorzystywany do produkcji energii elektrycznej i cieplnej. Przewiduje się, że takie małe elektrownie są przyszłością polskiego rynku energetycznego.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Liszkowice




Dołączył: 03 Cze 2010
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 23:27, 03 Cze 2010    Temat postu: Re: taki jak wyżej

ktoś napisał:
A maski to nam będą darmo dawać czy kupować będzie trzeba?????????? Bo,że transport wsadów poubojowych śmierdział będzie to pewnik Wink



Dobry nawóz pali pola
Mieszkańcy gminy Rojewo skarżą się na przykre zapachy i niszczycielskie działanie odpadów
Jarosław Hejenkowski, Sobota, 17 Kwietnia 2010; aktualizowano: 17.04.2010 02:45
W dobrym stężeniu pomagają uprawom. Gdy odpadów jest za dużo, niszczą roślinność. Dlatego Grzegorz Bogucki z Liszkowic toczy batalię z pobliską fabryką gazu.
Pan Grzegorz Bogucki z Liszkowic ze swojego auta zrobił zdjęcia pojazdu z beczką, z której wylewane były odpady w czwartek w nocy (zdjęcie poniżej), a dzień później rano sfotografował jak po wylaniu nieczystości wyglądają pola / Fot. Nadesłane
W czwartek wieczorem Grzegorz Bogucki jechał samochodem za traktorem, który wylewał z beczki na pola śmierdzącą ciecz. Opowiada, że tak dzieje się od kilku miesięcy.
- Rolnicy się skarżą, że niektóre łąki są już spalone. To przecieka też do wody gruntowej, a zaraz obok mieszkają ludzie. Takie działanie to typowe zanieczyszczanie środowiska - ocenia Grzegorz Bogucki, który zawiadomił o tym policję.
Stróże prawa jednak do gminy Rojewo przedwczoraj wieczorem nie dotarli. - Złożę więc sam zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa – zapowiada zbulwersowany mieszkaniec, który przesłał do „Expressu” zdjęcia z przebiegu i efektów procederu.
Biogazownia w Liszkowie działa od jesieni ubiegłego roku. Początkowo była chlubą małej podinowrocławskiej gminy. Teraz już tak pięknie nie jest, bo w okolicach unosi się trudny do wytrzymania smród.
Wójt Rojewa, Błażej Mielcarek, doskonale zna problem. Sam odwiedził zresztą wczoraj Liszkowo, aby porozmawiać o wylewaniu odpadów na pola i łąki.
- To, co oni wywożą na pole, ma całkiem niezłą wartość nawozową. Ale do tego trzeba mieć certyfikaty, a oni tego nie mają. Poza tym, nie jest to wywożone odpowiednim sprzętem, a od zbyt dużego natężenia wypala się gleba - przyznaje Błażej Mielcarek w rozmowie z „Expressem”. - Przykre zapachy też są, ale w ciągu dwóch, trzech tygodni ma już ich nie być - dodaje wójt. O całej sprawie został także powiadomiony Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska, który prowadzi kontrolę w firmie. Jej wyniki nie są jeszcze znane.
Z przedstawicielem biogazowni nie udało się nam wczoraj rozmawiać. Jego telefon był wyłączony, a on sam nie zareagował na nagraną na poczcie głosowej informację.
Biogazownia w Liszkowie działa od września ubiegłego roku. Jej moc to 2,1 megawata. Produkuje energię z odpadów pochodzenia roślinnego sprowadzanych, między innymi, z pobliskiego Gniewkowa, gdzie działa wielka firma przetwórstwa warzywnego. Jest jedną z pierwszych i największych takich firm w Polsce. Gaz powstały w wyniku procesów chemicznych może być wykorzystywany do produkcji energii elektrycznej i cieplnej. Przewiduje się, że takie małe elektrownie są przyszłością polskiego rynku energetycznego.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Liszkowice




Dołączył: 03 Cze 2010
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 23:32, 03 Cze 2010    Temat postu: Re: Pytanie

moon napisał:
Witam!

Mam pytanie do wszystkich, którzy zamieszczali tutaj swoje opinie.
Czy sprawa biogazowni w Kosowie została zakończona?
Pytam ponieważ teraz mamy ten problem w Starejwsi k. Węgrowa.
Na starym lotnisku (które znajduje się za moim płotem) inwestor zamierza wybudować biogazownię. Nie chcę dyskutować o indywidualnych opiniach, tylko potrzebuję porady, jak my, mieszkańcy możemy wyrazić swoje zdanie?



PLESZEW - Mieszkańcy Nowej Kaźmierki nie chcą we wsi biogazowni
2009-03-25 09:27:00
Mieszkancy Nowej Kaźmierki w gminie Chocz protestują przeciwko budowie wytwórni biogazu w swojej miejscowości. Boją się hałasu, smrodu, rozjeżdżonych dróg oraz spadku cen nieruchomości wokół biogazowni.
Nowa Kaźmierka to wieś, gdzie ludzie szukają ciszy, którą dają pola i lasy oraz odległość od przelotowych dróg. Teraz sielanka może się skończyć. W środku wsi wykupiono 13 ha gruntów, na których ma powstać biogazownia. Wcześniej mówiono o centrum rehabilitacyjnym i termach, teraz już wiadomo, że to będzie trzecia w Polsce wytwórnia biogazu. Szczegółów nikt nie zna. Osoby, które dotarły do nas opowiadają, że projekt przewiduje budowę 10 zbiorników, przedfermentacyjnych, pofermentacyjnych, orientują się, że resztki pofermentacyjne muszą być gdzieś wywożone, przewidują, że biogaz będzie produkowany z resztek poubojowych, co spowoduje smród a norm smrodu, których nie wolno przekroczyć w Plosce, jeszcze nikt nie określił. Właściciele spółki rozmawiali tylko z najbliższymi sąsiadami przyszłej biogazowni, jednak mało im wyjaśnili wyjaśnili, bo ludzie się boją smrodu, hałasu, rozjeżdżonych przez tiry dróg a przede wszystkim spadku cen nieruchomości, które miały w Kaźmierce wielu chętnych. Dziś we wsi sołtys zwołuje zebranie z udziałem wójta Chocza i spółki.Co wyniknie z tego, nie wiadomo. W Łojewie koło Kruszwicy ludzie budowę podobnej biogazowni na razie skutecznie blokują.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kosowianin od zawsze
Gość






PostWysłany: Sob 6:48, 05 Cze 2010    Temat postu: a co na to senator

Czy ktoś jest zorientowany co na temat biogazowni sądzi nasz UMIŁOWANY Senator??? w końcu mieszka bardzo blisko planowanej budowy biogazowni. Chyba to społeczeństwo go wybrało ale czy on nas reprezentuje godnie ??? .Jakoś nie zauważam aby wypowiadał się przeciw ... za to często pokazuje się z Rydzykiem co widać na zdjęciach w jego galerii, albo w Prostyni na jubileuszu..
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.bramapodlasia.fora.pl Strona Główna -> Aktualności Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2
Strona 2 z 2

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin